Przestrzeń kosmiczna stanowi dla człowieka nowe środowisko pełne licznych wyzwań i potencjalnych zagrożeń dla jego zdrowia i życia. Poza oczywistymi czynnikami mającymi wpływ na ludzką fizjologię takimi jak odmienne siły grawitacyjne czy promieniowanie kosmiczne warunki izolacji, zamknięcia i ograniczenia kontaktów międzyludzkich bez wątpienia będą miały wpływ na samopoczucie oraz zachowanie członków załogi misji kosmicznej. Zdrowie psychiczne astronautów oraz ich dostosowanie behawioralne do nowego środowiska powinno stanowić jeden z głównych obszarów zainteresowań bezpieczeństwem w kosmosie, gdyż skutki wymienionych czynników mogą mieć wpływ nie tylko na dotknięte nimi osoby, ale także na współpasażerów oraz powodzenie całej misji kosmicznej. Badania na ten temat prowadzone są nie tylko w kosmosie, ale także w analogach w warunkach ekstremalnych takich jak ekspedycje na Antarktydzie czy misje podwodne.
Autor: Arkadiusz Kołodziej
Czy mamy czym się martwić?
Psychopatologie w kosmosie mogą stanowić bezpośrednie zagrożenie życia. Mając na myśli stany wymagające natychmiastowej pomocy medycznej myślimy zwykle o urazach, zawale serca, urazie głowy lub ostrym zapaleniu wyrostka robaczkowego. Każde z nich oczywiście może zdarzyć się w kosmosie, lecz poza urazami, drugą najczęstszą przyczyną medyczną wymagającą ewakuacji podczas misji podwodnej było zaburzenie psychiatryczne [1]. Pośród innych schorzeń depresja oraz lęk stanowiły najczęstsze psychiatryczne diagnozy podczas tych misji [2], były także częste wśród badaczy pracujących na Antarktydzie [3]. Stresorami związanymi z zamknięciem na małej przestrzeni są między innymi brak prywatności i swobodnego przemieszczania się, monotonia oraz ograniczenia związane z higieną czy odżywianiem [4].
Czynnikami, które odróżniają kosmos od analogów są między innymi mikrograwitacja, promieniowanie oraz zmiana cyklu dobowego wywołana częstym okrążaniem Ziemi przez Międzynarodową Stację Kosmiczną [5]. Badania sugerują, że wyżej wymienione czynniki nie zaburzają podstawowych funkcji poznawczych (logiczne rozumowanie, pamięć) [6], natomiast mają znaczący wpływ na nastrój oraz wydajność pracy. Co ciekawe, po ok 3 tygodniach pobytu w kosmosie osoby badane wykazały znaczną poprawę wyżej wymienionych parametrów poprzez adaptację do nowego środowiska [7]. Podczas pierwszych tygodni pobytu w mikrograwitacji zauważono przede wszystkim obniżenie szybkości i precyzji ruchów [8] oraz zaburzenia orientacji w przestrzeni [9, 10].
Autorzy badający zmiany nastroju oraz zjawisko adaptacji do zamknięcia i izolacji zwracają uwagę na zachowania związane z „hipotezą trzeciej ćwiartki” (krytycznym momentem przebywania w izolacji był okres czasu stanowiący trzecią część całości misji) [11]. Wtedy też wskazane zostały problemy związane z relacjami pomiędzy członkami załogi (sprzeczki, wyolbrzymienia, zachowania terytorialne, wycofanie czy wykluczenie pojedynczych członków załogi oraz konflikty wynikające z różnic kulturowych [12,13].
Wszystkie wymienione zjawiska będą potencjalnie nasilone podczas długotrwałej misji na Marsa. Można się także spodziewać dodatkowych reakcji nieadaptacyjnych takich jak zaburzenia snu, zaburzenia lękowe czy depresyjne, które będą różnić się intensywnością w zależności od indywidualnych cech osobniczych [14]. Planując misję kosmiczną powinno się wziąć pod uwagę konstrukty psychologiczne członków załogi, aby zidentyfikować osoby, które najlepiej zniosą warunki takiej misji. Odpowiednie testy psychologiczne oraz kwestionariusze powinny zostać wykorzystane w procesie kwalifikacyjnym.
Więcej na ten temat możecie posłuchać w naszej rozmowie z Arkadiuszem.